niedziela, 20 stycznia 2013

Rozdział 17

Cruciatus! Bardzo cię prosze o napisanie w komentarzu czy masz Twittera jeśli tak to prosze podaj mi nazwę :) Dziękuje :*
________________________________________________________________________________
-I?-zapytał nie mogąc się doczekać, aż zacznie kontynuować
-I poszliśmy na górę, kiedy otworzyłam drzwi mojego pokoju zaczął się ciekawie rozglądać. Pokazałam mu fotel żeby sobie usiadł, a ja usadowiłam się wygodnie na łóżku zapominając o wszelkich obawach i środkach ostrożności.
Więc co to są mugole? I jak to jesteś moim tatą ? Czemu przyszedłeś w nocy? 
Spokojnie zaśmiał się wszystko ci wytłumaczę. Mugole są to ludzie niemagiczni, tacy którzy nie posiadają magicznych mocy
Haahahah mama mówiła, że tacy ludzie nie istnieją ci czarodzieje.
Tak mówiła?
Tak
Ja jestem czarodziejem
Ta jasne, udowodnij
Pyskata jestes..-uśmiechnął się
Wiem od zawsze taka jestem ale staram się to ukrywać, bo tata mówi,że to źle 
Nie słuchaj tych mugoli. Jesteś czarownicą jak ja. Zobaczysz , kiedy skończysz 11 lat dostaniesz list z Hogwartu to mi uwierzysz
Hogwartu?
Tak, to jest szkoła magiczna
Aha. Dziwne ale ci wierzę... Jak to się stało, że ja tu mieszkam a to ty jesteś moim tatą?
Musieliśmy cię oddać bo byłaś zagrożona
A teraz mnie już weźmiesz? 
Nie mogę. Nie mogę tu nawet być
Dlaczego?
Zagrożenie jeszcze nie minęło.. Podejdź tu.
Podeszłam do niego, a on zawieśił mi na szyi ten naszyjnik i wypowiedział jakieś dziwne słowa po czym oczy węża się lekko zajarzyły
Co to?
Amulet .Będzie cię chronił . Nie pokazuj go nikomu ale noś go zawsze. To też dla ciebie
Co to za patyk?
Różdżka. Machnij nią
Machnęłam w stronę okna które momentalnie się rozsypało na kawałki a zasłony stanęły w płomienach i usłyszałam tylko
Niesamowite. jednym ruchem wszystko naprawił i powtórzył Niesamowite
Co jest niesamowite?
Ty. Nie sądziłem,że będziesz aż tak potężna..
Oooo..
Będę przychodzić do ciebie każdej nocy w Sobotę i cię uczyć. Zgadzasz się?
Jasne!
Umiesz już czytać?
Tak, a co?
Masz Wyciągnął wielką księgę podstawowych zaklęć i mi ją wręczył Ćwicz jak nikogo nie będzie w domu. A teraz musisz się nauczyć zaklęcia reparo ono naprawia wszystkie szkody jakie wyrządzisz podczas ćwiczeń. Spróbuj powiedział i zrzucił wazon na ziemie
Reparo! Patrz wazon się naprawił. Naprawił! Hahah udało mi się udało! Jestem czarownicą haha naprawde nią jestem!
Tak. Muszę już iść będę za tydzień pamiętaj nie było mnie tu!
Jasne tato
Człowiek w czarnych szatach uśmiechnął się, nie widziałam tego, ale wyczułam to. Wiedziałam, że się uśmiecha
Papa powiedziałam i się do niego. Na chwile cały zesztywniał a potem mnie przytulił i wyszedł. Zobaczyłam, że zbliża się świt i poszłam spać. Oczywiście najpierw skrzętnie ukryłam rzeczy które od niego dostałam. Zastanawiałam się tylko dlaczego mama do mnie nie pszyszła? Dlaczego nie zaryzykowała?
-Tyle wiem
-Aha ciekawe kto to był? Przychodził co tydzień?
-Tak, ale po tym jak skończyłam 11 lat i dostałam list ze szkoły to już się nie pojawił do tej pory.
-To ciekawe.
-Ale jak byłam na przewe świąteczną w domu to znalazłam w pokoju dziwny list jestem pewna, że chodziło w nim o tatę
-Co tam było?
-Mam go w naszyjniku. Pokaże ci.

11 komentarzy:

  1. ZAJEBISTY ! *-*
    Pisz następny ! :> Uwielbiam to ! :)
    Zapraszam do mnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny rozdział :3 Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie zauważyłam, że wczoraj dodałaś dwa rozdziały, wybacz :)
    postanowiłam, że będę komentować
    świetny rozdział, chociaż jak zawsze skończyłaś w takim momencie ;D
    czekam na następny
    / MollyW ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś genialna! Cudny rozdział, ale jak zwykle przerywasz w najciekawszych momentach... Świetny rozdział. :D
    Mam twittera, kiedyś zakładałam i szczerze mówiąc nie weszłam na niego aż do dzisiaj xD. Moja nazwa to: Evelyna Crucio
    Pozdrawiam i dużo weny do pisania kolejnego rozdziału ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. przeczytalam twoja historie praktycznie'na jednym wdechu' i musze powiedziec,ze jest BOSKI! Czekam z utesknieniem na kolejne czesci ;) / M. Malfoy-Felton

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne opowiadanie, jedyne brakuje mi tu myślników przy wypowiedziach ;)
    Obserwuję i zapraszam do nas do rewanżu:
    www.ourloveourpassion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NIe dałam tu myślników bo ona to opowiadała :) Dałam tylko kursywe :P

      Usuń
  7. DLACZEGO, DO CHOLERY, PRZERYWASZ W NAJCIEKAWSZYCH MOMENTACH?! Od jakiegoś czasu obserwuję Twojego bloga i wiele razy tak się stało. Jednak to nic złego. ;3 To sprawia, że chcę więcej, więcej, więcej i z niecierpliwością czekam na kolejne rozdziały. Przepraszam, że nie wszystko udaje mi się komentować, ale to z braku czasu, lub po prostu z zapomnienia. Często też nawala mi net >.< Aczkolwiek Twój blog to jeden z najciekawszych, jakie czytałam ;))

    Natychmiast dodawaj kolejną notkę, bo mnie chyba ciekawość zeżre XD
    No i zapraszam do siebie, mam nadzieję że wpadniesz :)
    http://dramionestory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty wiesz, że zgubiłaś jedno kluczowe słowo? ;p "powiedziałam i się do niego" no właśnie, i się do niego co? Domyśliłam się, że chodzi o przytulenie. Ale powiem ci, że twoja logika gramatyki mnie zadziwia z każdym kolejnym rozdziałem -,- Owszem fabuła wciąga jak już z resztą mówiłam, ale wiele rzeczy w tym rozdziale było...no takich, nie tyle dziwnych co nieodpowiednich w niektórych kontekstach :) Rozdział, a raczej opowiadanie/wspomnienie Hermiony ci wyszło, jednakże wiem, że mogłabyś to napisać lepiej :*** To do następnego :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się twoje opowiadanie, ale dostrzegam różne błędy, które odrobinę mi przeszkadzają. W jednym z pierwszych rozdziałów napisałaś, że Hermiona nie pamięta nic co wydarzyło się do 10 roku życia, a w poprzednim rozdziale Hermiona powiedziała, że miała 3 lub 4 lata jak spotkała swojego ojca. Więc jakim cudem to pamiętała, skoro jej najwcześniejsze wspomnienia powinny pochodzić z okresu kiedy miała 10 lat. Chciałam też zwrócić uwagę, że 3, 4 - letnie dziecko nie umie jeszcze czytać, ewentualnie może już rozpoznawać niektóre litery, ale na pewno nie będzie potrafiło przeczytać. Możliwe, że te błędy są spowodowane niedopatrzeniem, ale jednak po napisaniu rozdziału warto przeczytać go kilka razy, aby odnaleźć błędy i je skorygować.

    OdpowiedzUsuń